Ściółka, higiena kopyt i podkuwnictwo
Kopyto końskie, podobnie jak paznokieć człowieka rośnie całe życie. W środowisku naturalnym, w ciągłęj wędrówce ulega ścieraniu, przez co naturalnie reguluje swoją długość i kształt. Jeśli trzymamy konia w boksie i jeździmy po miękkim podłożu, należy skracać kopyta sztucznie, gdyż nie ma szans na naturalne ich skracanie. Tak zwane ,,werkowanie", czyli przycinanie i piłowanie kopyta powinno być dokonywane przez kowala co 4-6 tygodni przy rozczyszczaniu kopyta. Jeżeli koń porusza się po twardym podłożu lub jest użytkowany sportowo, dobrze jest podkuć go przynajmniej na przednie nogi. Istnieją specjalne rodzaje podków, które korygują wady postawy konia, jeśli przez to stąpa krzywo i jest narażony na kontuzje. Są także podkowy ze specjalnymi wkładkami gumowymi, zapobiegające ślizganiu się konia w zimie. Gwoździe, którymi przybija się podkowę do kopyta, to tzw. podkowiaki. Innego rodzaju gwoździe, które wkręca się do podków w celu zwiększenia tarcia, to hacele. Stosuje się je np. w konkursach rozgrywanych na śliskim lub trawiastym podłożu.
Aby utrzymać kopyta końskie w należytej higienie, powinno się dbać o stan podłoża w boksie. Najczęściej stosowana ściółka to słoma lub trociny. Jest miękka i dobrze wchłania koński mocz. Słoma powinna odleżeć 4 tygodnie po skoszeniu i nie może być przegnita. Obornik, którego przybywa, gdy koń stoi większość czasu w stajni, należy usuwać jak najczęściej, najlepiej codziennie. Zapobiega to gniciu strzałek kopytowych. Gnicie strzałek, jak i inne dolegliwości związane z kopytami, są omówione w artykule pt.: ,, Końskie dolegliwości".
W zależności od rodzaju podłoża, po jakim porusza się koń, kopyto zanieczyszcza się błotem, kamieniami lub odchodami. Dlatego ważne jest, aby czyścić spód kopyta zawsze przed jazdą i po jeździe, czy padoku. Po pierwsze zapobiegnie to gniciu strzałek kopytowych, po drugie wykluczy możliwość okulenia spowodowanego np. nie usunięciem kamienia lub ostrego tworzywa, które utkwiło w kopycie. Dodatkowo co kilka dni powinno się dokładnie umyć, osuszyć i nasmarować kopyta, zarówno od spodu jak i z wierzchu. Zapobiega to wysuszeniu kopyta i korzystnie wpływa na jego elastyczność. Jeśli chcemy zmniejszyć kruchość kopyta i poprawić jego stan, możemy wzbogacać dietę konia w dodatkowe witaminy, makro- i mikroelementy. Zarówno smary do kopyt, jak i wszelkiego rodzaju odżywki są dostępne w sklepach jeździeckich, do których prowadzą linki z artykułu: ,,Jak się ubrać". Dbajmy zatem o kopyta naszych koni, gdyż stanowią one ,,fundamenty", na których spoczywa cały nasz podopieczny, a zaniedbane często uniemożliwiają jego użytkowanie, przy czym ich leczenie jest niezwykle długie i żmudne.